W związku z brutalnym obrzuceniem jak zwykle pokojowo nastawionych Rosjan słowem na k..., oraz skandalicznym i naruszającym prawa człowieka (radzieckiego) żądaniem uprawnionej obsługi zaniechania rzucania rac i nnych przedmiotów, oraz dostosowania swoich zachowań do obowiązujących przepisów możliwe jest wkroczenie wojsk rosyjskich w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony praw uciskanej mniejszości rosyjskiej. Może ono zostać poprzedzone atakiem rakietowym z obwodu Kaliningradzkiego.
Głupie żarty?
A kto ich tam wie. Swego czasu, gdy potrzebny był pretekst do awantury, dzieci rosyjskich dyplomatów zostały pobite w Warszawie na tyle bezobjawowo i bezstratnie, że wyglądało to na samopobicie utajone. Co nie przeszkadzało niedźwiedziowi sapać, warczeć i zaciskać pięści...
No, dobra...żartowałem tym razem...chyba....